SMART > Poradniki > Zadłużenie i windykacja > Jak wyjść z długów - kto pomaga? Długi bankowe, komornicze
   Aktualizacja:

Jak wyjść z długów - kto pomaga? Długi bankowe, komornicze

Jak wyjść z długów - kto pomaga? Długi bankowe, komornicze
Spis treści
więcej Ikona strzałki

Życie z długami jest niezwykle trudne, zwłaszcza w sytuacji, gdy wpadniemy w spiralę zadłużenie i dalsza spłata zobowiązań nie jest możliwa. Przyjrzyjmy się sposobom na to, jak wyjść z długów, i wdrożyć w życie skuteczny plan.


Zaciąganie kredytów i pożyczek daje poczucie komfortu. Dzięki nim realizowanie planów i marzeń jest niezwykle proste oraz nie wiąże się przy tym z większymi wyrzeczeniami. Z drugiej strony jest to także spore niebezpieczeństwo. Niekontrolowanie zadłużenie bardzo szybko wymyka się spod kontroli i oznacza spore problemy, nie tylko natury finansowej. Spłata długów okazuje się coraz trudniejsza, a w pewnym momencie okazuje się wręcz niemożliwa. Nawet w takiej sytuacji warto jednak mieć świadomość, że najgorszym rozwiązaniem jest bezczynność. 


Jak wyjść z długów? Przede wszystkim należy podjąć walkę ze swoimi problemami i zdobyć wiedzę pozwalającą na wykorzystanie odpowiednich narzędzi. Ostatecznie pomoc w spłacie długów oferuje wiele instytucji, a umiejętne pokierowanie sprawą pozwoli na wyjście z długów i rozpoczęcie nowego finansowego życia.

Jak wyjść z długu?

Zanim dochodzi do problemu ze spłatą długu, zazwyczaj można zaobserwować kilka symptomów, które powinny wzbudzić ostrożność i skłonić do przemyślenia podejmowanych finansowych decyzji. Warto pamiętać, że każde zobowiązanie, które podejmujemy, będzie trzeba spłacić

Należy zaliczyć do nich nie tylko kredyty czy pożyczki, ale również różnego typu rachunki. Jak pokazuje praktyka: często to właśnie z najbardziej niezbędnymi opłatami mamy największe problemy.

Według danych Krajowego Rejestru Długów blisko 400 tys. osób ma spore zaległości w ich regulowaniu, a łączna kwota długów z tego tytułu sięga 1,4 mld zł. Oczywiście problemy ze spłatą dotyczą również innych zobowiązań. BIG InfoMonitor wskazuje, że aż co 11 dorosły Polak ma problemy z regularnym opłacaniem rachunków lub rat kredytów. Nasze łączne zobowiązania wynoszą już 80 mld zł i niestety nic nie wskazuje na to, że będą w następnym czasie maleć. Warto więc jak najszybciej poznać sposoby na wyjście z długów i podjąć odpowiednie działania.

Sygnały alarmowe

Długi zwykle nie biorą się znikąd. Zwykle zanim spłata długów stanie się niemożliwa, na naszej drodze pojawi się przynajmniej kilka symptomów, które powinny wzbudzić czujność i skłonić do zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń.


  • Przekredytowanie: choć nie jest to w żaden sposób uregulowane, zwykle w ten sposób określa się stan, w którym ponad 40% osiąganych dochodów przeznaczane jest na spłatę zobowiązań. Jeżeli więc zbliżamy się do tej granicy, warto rozważyć zasadność podejmowanych działań i – przede wszystkim – ocenić bezpieczeństwo zaciągania kolejnych zobowiązań.
  • Spirala zadłużenia: jeżeli nie uda Ci się w porę ograniczyć np. długów bankowych, realny może stać się zdecydowanie bardziej dramatyczny scenariusz. Mianem spirali, albo pętli zadłużenia określa się sytuację, w której spłatę zadłużenia regulujemy z kolejnych kredytów czy pożyczek. Utrzymanie płynności jest tylko pozornie, ponieważ zadłużenie rośnie w błyskawicznym tempie, a z czasem otrzymanie nowych środków staje się z czasem niemożliwe do uzyskania, co jest prostą drogą do finansowej katastrofy.

Przede wszystkim działanie

Osoby będące w trudnej sytuacji finansowej i zastanawiające się nad tym, jak wyjść z długów, często oczekują prostych rozwiązań. Takie jednak nie istnieją. Najgorsza w takim przypadku jest jednak bierność. Unikanie wierzycieli – choć może doraźnie zwiększyć komfort psychiczny – jest najgorszym z możliwych rozwiązań. Bardzo często przejawiając aktywność i otwarcie rozmawiając o swoich problemach, udaje się wypracować kompromisy ułatwiające spłatę długu. 


Ostatecznie istnieje także wiele instytucji i organizacji oferujących pomoc w spłacie długu. Aby z niej skorzystać, należy być jednak aktywnym i wyciągać właściwe wnioski. Im szybciej zaczniesz działać, tym lepiej dla Ciebie i dla Twojego portfela. Każdy dzień zwłoki może okazać się znacznym utrudnieniem na drodze do finansowej wolności.

Spłata długów krok po kroku

Dłużnicy często unikają kontaktu z wierzycielami, ponieważ są przeświadczeni, że ci nie podejdą do ich problemów z wyrozumiałością. Jest jednak inaczej: w końcu im również zależy na odzyskaniu funduszy. Jak spłacić długi? Warto przeanalizować, jak cała procedura może wyglądać krok po kroku:


  • Analiza struktury zadłużenia: spłata długów często jest utrudniona nie tylko przez ich wysokość, ale również chaos. Jeżeli posiadasz wiele zobowiązań pochodzących z różnych źródeł, spłata długu może być bardzo utrudniona właśnie z tego powodu.


    Nierzadko dłużnicy blisko osiągnięcia spirali zadłużenia, są zaskakiwani nagłymi wydatkami, jak np. rocznym kosztem odnowienia kredytu odnawialnego lub karami umownymi za skierowanie kolejnego z przedawnionych długów do firmy windykacyjnej.  
    Zanim przystąpisz do dalszych działań, warto więc zebrać wszystkie dokumenty, przeanalizować zapisy obowiązujących umów oraz terminy. Pozwoli to na spojrzenie na długi z innej perspektywy i uporządkować swoją sytuację.

  • Ograniczenie zadłużenia: oczywiście zastanawiając się nad tym, jak wyjść z długów, powinniśmy również jak najszybciej pozbyć się wszystkiego, co może pogorszyć naszą sytuację. Z jednej strony oznacza to więc, że nie możemy zaciągać kolejnych pożyczek, z drugiej: że warto przemyśleć sens posiadania np. kart kredytowych. Choć często z nich nie korzystamy, w znaczący sposób wpływają na naszą sytuację finansową i wiarygodność.
  • Przejrzenie dokumentów: otrzymywanym wezwaniom do zapłaty czy podpisanym umowom warto przyjrzeć się bardziej wnikliwie. Może okazać się, że część z nich jest bezzasadna np. z powodu przedawnienia długu. Po trzech latach przedawniają się np. roszczenia z tytułu czynszu, alimentów czy kredytów i pożyczek, jednak należności wobec ZUS przedawnią się dopiero po 10 latach. Jak widać, każdy przypadek, jeśli chodzi o termin spłaty, należy rozpatrywać indywidualnie, a przy tym warto sięgać po wiedzę fachowców.
  • Kontakt z ekspertami: pomoc w spłacie długów oferują specjaliści w dziedzinie prawa, podatków czy finansów. Warto skorzystać z ich usług jeśli nas na nich stać. Może okazać się, że dzięki temu uda się znacząco obniżyć pozostałą do spłaty sumę lub wynegocjować lepsze warunki. Poza tym jeśli w naszym imieniu występuje radca prawny reprezentujący kancelarię, zmienia się też czasem ton rozmowy ze strony firm windykacyjnych chcących za wszelką cenę zastraszyć niepokornego dłużnika.
  • Porozumienie z wierzycielem: kluczowym etapem spłaty długów jest podjęcie kontaktu z wierzycielami. Szczególnie należy się skupić na tych, od których najwięcej zależy jeśli chodzi o naszą sytuację. Otwarte przedstawienie realiów i wykazanie chęci wywiązania się ze swoich obowiązków zawsze jest czynnikiem działającym na korzyść dłużnika, także jeśli sprawa finalnie znajdzie się w sądzie. Dlatego też należy dokumentować i notować wszelkie próby podjęcia kontaktu  i wyrażenie chęci zawarcia ugody. Będzie to jeden z dowodów w sprawie, w razie gdyby trafiła ona na wokandę. 
  • Opracowanie planu spłaty: w wyniku ustaleń z wierzycielem można ustalić nowy plan spłaty, uwzględniający aktualną sytuację finansową lub osobistą dłużnika. Dzięki temu można np. ustalić bardziej dogodny harmonogram lub obniżenie części kosztów. Należy potraktować swoją sytuację realistycznie biorąc pod uwagę, że wciąż musimy gdzieś mieszkać, coś jeść i funkcjonować, choć często konieczne będzie obniżenie standardu życia na dłuższy okres czasu. 

Jak spłacić długi z tytułu kredytu lub pożyczki?

Bardzo często za powstanie zadłużenia odpowiadają zaciągane w bankach kredyty lub pożyczki gotówkowe w instytucjach parabankowych. Chociaż część konsumentów uważa, że to sytuacje bez wyjścia, w rzeczywistości istnieje sporo sprawdzonych sposobów na spłatę długów z tego tytułu.


  • Restrukturyzacja zadłużenia: w przypadku problemów z terminowym regulowaniem płatności warto pomyśleć przede wszystkim o restrukturyzacji kredytu. W dużym uproszczeniu polega ona na zmianie warunków umowy w taki sposób, aby spłata długu była łatwiejsza. Zwykle dochodzi więc do wydłużenia okresu kredytowania. Wprawdzie zwiększa to ogólną wartość pożyczki, jednak równocześnie pozwala na uzyskanie sporych oszczędności w miesięcznej perspektywie, dzięki czemu spłata zobowiązań jest znacznie łatwiejsza.
  • Konsolidacja długów: w przypadku spłacania wielu różnych kredytów dobrym pomysłem może okazać się kredyt konsolidacyjny. Pozyskane w ten sposób fundusze są przeznaczane na spłatę dotychczasowych zobowiązań, natomiast klient musi spłacać dalej tylko jeden kredyt. To nie tylko ułatwienie finansowe, które pozwala na wydłużenie okresu spłaty i uzyskanie lepszych warunków, ale również organizacyjne: duża liczba zobowiązań to dużo problemów i zabiegów.

    Konsolidując je, zyskujemy więc poczucie komfortu i panowania nad chaosem. Poza tym: coraz więcej banków konsoliduje nie tylko kredyty, ale również pożyczki zaciągane w prywatnych firmach.

  • Refinansowanie kredytu: w niektórych przypadkach obniżenie wysokości zadłużenia będzie możliwe dzięki kredytowi refinansowemu. Jest to istotne w sytuacji, w której obecne na rynku produkty są znacznie bardziej atrakcyjne od tych, z których aktualnie korzystamy. Co ważne: aby skorzystać z refinansowania lub konsolidacji trzeba posiadać określoną zdolność kredytową. Warto więc zacząć działać jak najwcześniej.

Jak wyjść z długów komorniczych?

Chociaż komornik teoretycznie ma ułatwić egzekwowanie należności to najczęściej utrudnia dłużnikowi regulowanie zobowiązań. Wynikiem jego działania jest blokada kont bankowych dłużnika i przejęcie większości źródeł zarobku. Do tego najczęściej próby negocjacji trafiają na betonowy mur jego licznych asystentek, z którymi mamy kontakt. A do wszystkiego doliczane są kolosalne prowizje, na jakie wycenia on za swoje “usługi”. Jak wyjść z długów komorniczych? 


Oczywiście najlepiej nie dopuścić do takiej sytuacji. Jednak nawet jeżeli w całą sprawę został już zaangażowany komornik, nadal można jednak efektywnie działać. Przede wszystkim znów warto skontaktować się z wierzycielem, bo z kontaktu z komornikiem rzadko coś wynika.  Być może, ustalając nowy plan spłaty, uda się przekonać go do zawieszenia lub zakończenia postępowania komorniczego. Bardzo ważna jest jednak przede wszystkim wiarygodność: jeżeli ta została nadszarpnięta, może nie być skłonny do pójścia na rękę dłużnikowi. Ostatecznie także z komornikiem należy aktywnie współpracować. Czasem udaje się ustalić z nim sposób spłaty, który zagwarantuje spłatę długu, a jednocześnie będzie możliwe jak najmniej uciążliwy.

Jak wyjść z długów dzięki upadłości konsumenckiej?

Jeżeli regulowanie zobowiązań nie jest możliwe i utracona została płynność finansową, warto pomyśleć również o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej. Aby to zrobić, teoretycznie  wystarczy złożyć wniosek do stosownego sądu upadłościowego. Zgodnie z obowiązującym prawem można to zrobić raz na 10 lat. 

Zasadniczą przesłanką do ogłoszenia upadłości jest trwała utrata zdolności do regulowania wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Jeżeli sąd uzna, że wniosek jest zasadny, zostanie ustalony maksymalnie trzyletni plan spłat, uwzględniający aktualną kondycję finansową, a majątek zostanie poddany licytacji. Warto mieć jednak świadomość, że upadłość konsumencka pozwala na godne rozpoczęcie finansowego życia na nowo: niektóre składniki majątku nie mogą zostać sprzedane (choć zasadnicza większość zostanie zlicytowana), dłużnik ma prawo do zachowania środków pozwalających na wynajem mieszkania na kolejne 24 miesiące, a po zakończeniu planu spłat jego pozostałe długi zostają umorzone.


Należy jednak pamiętać, że w ramach upadłości konsumenckiej, nie pozbędziemy się długów wynikających z alimentów. Są to także renty z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, kalectwa lub śmierci. 

A może upadłość konsumencka za granicą?

Rozważając umorzenie długów bankowych oraz wszelkich innych, które uderzają w twój domowy budżet, warto zastanowić się, czy opcją nie jest upadłość konsumencka w innym kraju. Szczególnie jeśli ta w Polsce wydaje nam się zbyt łagodna. Należy pamiętać, że można starać się o oddłużenie w dowolnym kraju Unii Europejskiej, jeśli się tam na stałe żyje i pracuje, a skutki upadłości obowiązują we wszystkich państwach członkowskich.


Zgodnie z "Ustawą Prawo Upadłościowe" sprawy o ogłoszenie upadłości rozpoznaje sąd właściwy dla głównego ośrodka podstawowej działalności gospodarczej lub zawodowej dłużnika, a dla osób fizycznych sąd właściwy dla miejsca pobytu tej osoby. To jednak, czym jest dokładnie miejsce zamieszkania lub główny ośrodek działalności zawodowej jest dość płynne. I w sporej części zależy od orzecznictwa tamtejszych sądów. 


Z pewnością niezbędne będzie czasowe zamieszkanie w danym państwie. Oraz czerpanie głównych zarobków właśnie z tamtego kraju. Najczęściej konieczne będzie także sprowadzenie na miejsce rodziny, by sąd nie traktował nas, jako tymczasowych zarobkowych imigrantów. Szczegółowych informacji udzielą odpowiednie kancelarie prawne. Samo to jednak już sugeruje, że procedura upadłości nie jest tanią operacją. By móc zbankrutować, trzeba mieć za co.


Oraz należy się liczyć z tym, że będziemy zmuszeni do pozbycia się całości dotychczas zgromadzonego majątku. Jednak w przypadku poważniejszych długów finansowych, ich pozbycie może być przez prawodawstwo innych krajów traktowane bardziej kompleksowo, dlatego warto zainteresować się tym scenariuszem, nawet jeśli będzie wymagał od nas ponad rocznej emigracji i zmiany źródeł zarobkowania. 


 

Wychodzenie z długów

Poradniki